Mirosław Wilk i Andrzej Kolasiński to dwaj artyści z Janikowa, typowy przykład niespokojnych charakterów, ludzi poszukujących swojej drogi i sposobu na życie. Od kilku lat wspólnie pracują i prowadzą swoją artystyczną działalność. Swoje prace wystawiają publicznie głównie w okolicznych domach kultury w Janikowie, Inowrocławiu, Pakości, Mogilnie, Trzemesznie i wielu innych miejscach. W miesiącach letnich kiedy to następuje sezon imprez plenerowych organizowanych z okazji dni miast, dnia dziecka czy innych zawodów sportowych Mirek i Andrzej starają się pokazać światu swoją twórczość. Spotykają się zawsze z życzliwym zainteresowaniem i zaskoczeniem że człowiek którego mija się nieraz bezimiennie na ulicy potrafi coś stworzyć, coś co Jemu sprawia satysfakcję a innym może się podobać.
Farba rzucona
w odchłań pustych ram
nabiera kształtów
po zetknięciu z płótnem
barwa umacnia się w blasku
cień nabiera cienia
szuka swego miejsca w otoczeniu przedmiotów…
Mirosław Wilk bierze udział w wielu różnych konkursach i na przestrzeni lat zdobył wiele nagród i wyróżnień. Największym Jego osiągnięciem w ostatnim czasie była druga nagroda na projekt logo Bazy Lotniczej w Krzesinach gdzie stacjonują samoloty F-16. Najnowszą pracą Mirka Wilka jest obraz ks. Jerzego Popiełuszki który będzie można zobaczyć w tutejszej parafii, w kościele p.w. Błogosławionego Michała Kozala. W planach na obecny rok jest jeszcze wykonanie kalendarza na rok 2012. Tematem tego kalendarza będą zabytki miasta i gminy Janikowo.
Po stworzeniu dzieła
miarą jest niepokój zadowolenia
im więcej niepokoju
tym więcej w nas artyzmu
bo jest źle gdy nie ma niepokoju
gdy tylko panuje zadowolenie…
Andrzej Kolasiński zajmuję się rysowaniem. Używa do tego kredek, pióra i wszelkich kolorowych przedmiotów nadających się do rysowania. Najnowszą pracą Andrzeja jest kolorowanka dla dzieci przeznaczona dla latorośli od trzech do siedmiu lat. Kolorowanka była rozprowadzana z okazji dnia dziecka. Plany na najbliższą przyszłość to wykonanie i wydanie kolorowej bajeczki dla dzieci.
Nie można przespać zdolności
jeśli się ją ma
trzeba chociaż się starać
walczyć o ogień
pomimo znikomej iskry
trzeba ruszać kamienie
obijać ich twarde ściany
by iskrzyło…
Od listopada 2010 roku Mirek i Andrzej mają swoją stałą siedzibę. Dzięki staraniom Związku Zawodowego Soda Polska a w szczególności Pani Zofii Krokos i przewodniczącego Zenona Muszalskiego udostępniono im pomieszczenie po dawnym gabinecie stomatologicznym w byłej przychodni przyzakładowej. Obaj artyści od lat starają się współpracować ze znanym krakowskim artystą profesorem Zbigniewem Sałajem który notabene urodził się w Inowrocławiu i wciąż mocno związany jest z tutejszą okolicą. Starają się również integrować i scalać środowisko miejscowych, Janikowskich twórców często zupełnie nieznanych, tworzących do tzw. szuflady a być może wartych przedstawienia i opublikowania. Spotkanie z Mirkiem i Andrzejem było bardzo miłe i budujące. Widać w ich działaniu pasję, chęć pokazania swojego wnętrza poprzez sztukę, poprzez poszukiwanie formy artystycznego wyrażenia siebie. Teksty wplecione w ten artykuł pochodzą z przemyśleń Mirosława Wilka.






foto.Tomasz Kubiak